Rano obudziłam się zupełnie zdrowa! Wieczorem , na imprezie troszeczkę czułam żołądek , dlatego nic tam nie zjadłam. Pierwszy dzień Nowego Roku zleciał szybko, bo wstałam dosyć późno. Tydzień zleciał bezproblemowo . W pierwszą sobotę po Sylwestrze miałam kolejną imprezę . Mój brat obchodził 18-nastkę. Wybawiłam się jak nigdy . ;] .
To by było na tyle z tego co się tam u mnie działo przez te prawie dwa tygodnie. :)
W najbliższym czasie postaram się wstawić filmik z takim "przepisem" na (według mnie) świetny peeling. :)
Aaa. Byłabym zapomniała. Nie składałam wam jeszcze życzeń noworocznych . ;)
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
w nowym 2012 roku . ;)
dużo zdrowia, cierpliwości, wytrwania w postanowieniach noworocznych i oczywiście spełnienia marzeń. ;]
w nowym 2012 roku . ;)
dużo zdrowia, cierpliwości, wytrwania w postanowieniach noworocznych i oczywiście spełnienia marzeń. ;]
Dzięki za życzenia! Cola...zabija różne rzeczy, w tym rdzę (byłam zaskoczona, dowiedziawszy się) ...i pomogła też Twojemu żołądowi? To dobrze, chociaż mi na myśl o coli, gdy boli żołądek, zrobiłoby się niedobrze:(
OdpowiedzUsuńPS. Dobrze, że czujesz się już lepiej i że na imprezie brata było fajnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
fajnie, że już lepiej. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rozowy-pomponik.blogspot.com